Kwietniowa lektura z pewnością pozostanie na długo w pamięci uczestniczek Dyskusyjnego Klubu Książki działającego w bolechowickiej bibliotece. O debiutanckiej powieści „ Reisefieber” – Mikołaja Łozińskiego napisano wiele dobrego. Jak czytamy na okładce: „ Takiego debiutu nie było w polskiej literaturze od dawna. 25 – letni autor napisał dojrzałą, utrzymaną w bergmanowskim nastroju powieść o skomplikowaniu ludzkich relacji, niemożności porozumienia i lęku przed bliskością”
Po takiej zapowiedzi nasze oczekiwania czytelnicze były bardzo wysokie. Od razu możemy zdradzić, że „ Reisefieber” całkowicie zaspokoił nasze literackie apetyty. Już od pierwszych stron poddaliśmy się niespiesznemu rytmowi prozy Łozińskiego, który mówi o rzeczach najważniejszych w sposób zwyczajny i prawdziwy.
Głównym bohaterem książki jest Daniel, pisarz tworzący „ powieść nowoczesną”. Pewnego dnia w jego uporządkowane życie niespodziewanie wkracza przeszłość. Daniel dostaje telefon, w którym ciotka Louise powiadamia go o śmierci jego Matki Astrid, z którą od lat nie miał kontaktu. Nagły wstrząs wywołuje w nim falę wspomnień i potrzebę poznania ostatnich lat życia Astrid. Zaczyna szukać bliskich jej ludzi, stopniowo poznając prawdę o samym sobie…
Książka Łozińskiego to historia, które pozostaje z czytelnikiem na dłużej, zmusza do refleksji i poszukiwania odpowiedzi na wiele trudnych pytań. W pewnym stopniu rewiduje również nasze spojrzenie na to, co w życiu jest najważniejsze.
Gorąco polecamy.
Na kolejne spotkanie zapraszamy już 19 maja godz. 19.00 – będziemy dyskutować o książce Filipa Zawady pt.” Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek”