Nasze czerwcowe spotkanie kółka czytelniczego – „Zaczytane misie” głośne było od bzyczących pszczół i słodkie od pszczelego miodu. Ten dzień opanowali latający przyjaciele, dzięki którym tak dużo dobrego dzieje się na naszej Ziemi. Przewodnikiem naszego spotkania była książka Piotra Sochy „Pszczoły”. Książka przyciąga swoim formatem (jest naprawdę duża), w większości wypełniona kolorowymi, komiksowymi obrazkami, które w dowcipny sposób dostarczają nam spory zasób informacji o tym, jak zbudowane są te pasiaste owady, co robią, kim jest pszczoła matka i jak się rozmnażają, tańczą i zapylają. Na zajęciach dzieci zapoznały się z naszą biblioteczną, milutką, szydełkową pszczołą. Poprzez kartonowy model ula, dzieci mogły przekonać się po co w ulu są plastry, jakie funkcje pełnią pszczoły oraz przekonać się o długości ich życia. Przeczytać i usłyszeć to jedno, ale zobaczyć i spróbować, to już całkiem inna bajka. Dlatego specjalnie na to spotkanie zostały przygotowywane pszczele produkty takie jak: miód, pierzga czy propolis oraz omówione ich prozdrowotne właściwości, a że każdy miód ma je unikatowe, dzieci dostały ściągę do zeszytu z rodzajami miodów i ich właściwościami. Wiadomym jest, że wytwarzanie miodu to żmudna i ciężka praca, ale nie miałaby ona racji bytu, gdyby na świecie nie było kwiatów, z których pozyskiwany jest pyłek kwiatowy. Dlatego omówiliśmy także których kwiatów nie może zabraknąć w naszym ogrodzie. Na spotkaniu klubowicze rozwiązali krzyżówkę, odgadując rośliny zapylane przez pszczoły oraz wykonały piękną pszczółkę.
To było już ostatnie spotkanie przed wakacjami, dlatego też nie mogło zabraknąć podziękowań i nagród za aktywny udział przez cały rok. Z uśmiechem na ustach nie możemy się doczekać spotkania w nowym roku szkolnym.
