Kwietniowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dzieci w Rudawie już za nami. Tym razem mali odkrywcy literatury udali się w fascynującą podróż do krainy bez elektryczności, za sprawą książki Tiny Oziewicz „Awaria elektrowni”. Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego przeczytania książki. Dzieci śledziły historię bohaterów – ludzi, ale także zwierząt i roślin, którzy zmierzyli się z sytuacją rzadko spotykaną w obecnych czasach – brakiem prądu. Jednak to, co dla niektórych było zaskoczeniem i niedogodnością, dla innych stało się wybawieniem i spokojem.
Po lekturze nadszedł czas na burzliwą dyskusję. Okazało się, że opinie na temat książki były podzielone. Niektórym dzieciom bardzo podobała się historia i chętnie dzieliły się swoimi wrażeniami. Inne z kolei przyznały, że wolałyby książki z bardziej dynamiczną fabułą.
Jednak to, co wszystkich zachwyciło bezapelacyjnie, to przepiękne ilustracje autorstwa Rity Kaczmarskiej. Tajemnicze i nastrojowe rysunki doskonale oddawały klimat opowieści i pobudzały wyobraźnię młodych czytelników.
Najciekawszym punktem spotkania okazała się jednak ożywiona dyskusja na temat znaczenia elektryczności w naszym życiu. Dzieci dzieliły się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, jak radziłyby sobie bez prądu i zastanawiały się, co możemy zrobić, aby oszczędzać energię.
Spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki dla Dzieci było nie tylko wspaniałą okazją do poznania ciekawej książki, ale również do refleksji i dyskusji na ważne tematy. Jak widać, literatura dziecięca może nie tylko bawić, ale również uczyć i skłaniać do myślenia.
