Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Rozmiar czcionek: A A+ A++ | Zmień kontrast
Gminna Biblioteka Publiczna w Zabierzowie

Młodzi klubowicze DKK na tropie nazw polskich miejscowości

Utworzono dnia 28.11.2023

Na listopadowym spotkaniu Dyskusyjnego klubu Książki dla dzieci w Zabierzowie, mieliśmy nie lada wyzwanie. Zmierzyliśmy się z książką Michała Rusinka – „Wytrzyszczka, czyli na tropie nazw polskich miejscowości”. Myślę, że chociaż raz w życiu, każdy z nas zastanawiał się nad nazwą miejscowości, w której się znajdował. To fascynujące rozwiązać taką zagadkę. Czytając, w naszym klubie dyskusyjnym, książkę „Wytrzyszczka”, raz po raz, wybuchaliśmy śmiechem nad tym, jak bogate nazewnictwo miast i wiosek mamy w Polsce. Skąd się wzięły Pupki, Całowanie, Paryż? Czy w Częstochowie ciągle coś chowano? I czym się różni Przeginia Narodowa od tej Duchownej? My już to (i jeszcze trochę więcej), wiemy. Po zapoznaniu się z książką, pochyliliśmy się na spotkaniu nad  naszą najbliższa okolicą. Zaskoczeniem dla młodych klubowiczów był fakt, że Zabierzów nie zawsze się tak nazywał. Przed wiekami, figurował pod nazwą Rogoźnik. Skąd więc ta zmiana? Lotne umysły naszych klubowiczów, w mig podali kilka hipotez, dla przykładu:
1.W Rogoźniku hodowano żółwie – które później zabierano – stąd Zabierz – żółw.
2.W Rogoźniku zabierano „ów” z wszystkich  wyrazów, więc – Zabierz – ów.
3.Teren Rogoźnika był tak podmokły, że stanowił królestwo żab i stąd nazwa Żabierzów, która później zmieniła się w Zabierzów.
Troszkę rozczarowujące dla dzieci była informacja, że nazwa pochodzi od imienia Zabierz (Zabierza), prawdopodobnego zasadźcy, o którym nic nie wiadomo, ale konsekwentnie od XV wieku miejscowość w dokumentach występuje pod tą nazwą. Przypomnieliśmy sobie także legendę o Rycerzu Kmicie i jego tragicznym losie. Tym, którzy nie wiedzieli, opowiedzieliśmy, gdzie mogą znaleźć skałę, z której ów rycerz skoczył .
Chcąc sprawdzić, ile wiemy o naszej najbliższej okolicy, zainicjowaliśmy powstanie gry planszowej. Klub podzielił się w pary i każdy miał do przygotowania plakat z pytaniem i ilustracją odnoszące się do naszej gminy. Ze wszystkich kart stworzyliśmy  jedną ogromną grę planszową, w którą zagraliśmy. Gra wymaga jeszcze dopracowania, ale ma w sobie ogromny potencjał na przyszłość.

Facebook

Facebook

Zegar

Imieniny

Programy

Czytam sobie w bibliotece

program rozwoju bibliotek

Biblioteka narodowa

 

Cyfrowe książki

Wolne lektury

Polona